Mniej znaczy więcej – dom dla rodziny z dziećmi

Architektura wnętrz

Projekt autorstwa Małgorzaty Kurowskiej i Roberta Jankowskiego ze studia architektury Momo łączy wygodny dla rodziny z dziećmi układ funkcjonalny z czystymi, otwartymi przestrzeniami, zaaranżowanymi w stylu minimalistycznym i bez zbędnych dekoracji. Na parterze, klasycznie, znajduje się cześć dzienna, wspólna przestrzeń wszystkich domowników – salon połączony z otwartą kuchnią i jadalnią, jest także łazienka. Z kolei na piętrze są umiejscowione m.in. sypialnie – master bedroom właścicieli z prywatną łazienką oraz pokoje dzieci i oddzielna łazienka.

Aranżacja wnętrz
Aranżacja wnętrz w odcieniach bieli i czerni,
fot. Bartłomiej Senkowski, Bartosz Kardaś

W aranżacji prawie nie ma kolorów wychodzących poza skalę od bieli do czerni. To celowy zabieg – ograniczona gama barw powoduje, że we wnętrzach panują niczym niezakłócony ład i harmonia. Zastosowane materiały i wyposażenie sprawiają, że całość jest minimalistyczna, wręcz ascetyczna. Bazą jest biel – w tym kolorze jest podłoga z betonu dekoracyjnego na parterze, ściany, meble i zabudowy, lampy i grzejniki.

Jako ozdoba wnętrz sprawdza się krajobraz za oknami – dzięki dużym przeszkleniom niemal „wchodzi” do środka domu, pełni funkcję obrazów zmieniających się wraz z porami roku. Dużą rolę w kompozycji odgrywają schody wspornikowe wykończone gresem laminowanym w kolorze ciemnego grafitu.

Aranżacja wnętrz
Kuchnia w białym kolorze,
fot. Bartłomiej Senkowski, Bartosz Kardaś

Taki sam materiał pojawia się w łazience na piętrze, ścianach sypialni gospodarzy oraz w pracowni na antresoli. Na obu poziomach domu sufit celowo pozostał niewykończony, podobnie jak słup konstrukcyjny nieopodal schodów – surowy beton ciekawie kontrastuje z gładkimi, polerowanymi powierzchniami podłogi czy frontów mebli, a na piętrze – z dębową podłogą.

Uwagę przyciągają także drzwi wewnętrzne o nietypowych wysokościach, wykonane w systemie bezopaskowym, z ukrytymi ościeżnicami, zlicowane ze ścianami. Jedynymi dekoracjami w tych surowych, minimalistycznych wnętrzach są lampy o rzeźbiarskich formach oraz grzejniki marki Vasco. Projektanci postawili przede wszystkim na modele płytowe, Niva i Flatline, o gładkich powierzchniach, które zostały użyte m.in. w korytarzu i sypialniach. W łazience na piętrze oraz w gabinecie wybrali różne wersje modelu Arche, skonstruowanego z połączonych bezspoinowo rurek o prostokątnym przekroju.

Aranżacja wnętrz
Przestronna łazienka w odcieniach bieli i czerni,
fot. Bartłomiej Senkowski, Bartosz Kardaś

Otwarta część dzienna łączy funkcję salonu, jadalni i kuchni. W strefie wypoczynkowej, obok kominka stanął wygodny, tapicerowany skórą narożnik. W strefie jadalnianej uwagę zwraca stół z drewnianym blatem – na tyle duży, że spokojnie zasiądzie przy nim dziesięć osób. Obok znajduje się kuchnia z wygodną wyspą. Wszelkie sprzęty zostały ukryte w zabudowie meblowej, która zapewnia także mnóstwo miejsca do przechowywania, dzięki czemu minimalistyczna aranżacja nie jest zakłócona obecnością niezbędnych kuchennych akcesoriów. Wszystko jest pod ręką, ale schowane. Nawet okap nad płytą jest niemal niewidoczny – w razie potrzeby wysuwa się z sufitu.

Sprawdź również:

http://architektura.info.pl/2021/04/15/jak-urzadzic-pokoj-dzieciecy/

Aranżacja wnętrz
Pokój dziecięcy w odcieniach szarości,
fot. Bartłomiej Senkowski, Bartosz Kardaś

Jeden z bardziej dekoracyjnych elementów znajduje się w gabinecie. To mozaika o bogatym wzorze, ale konsekwentnie utrzymana w czerni i bieli – nietypowo ułożona na suficie pomieszczenia.

Na piętrze swoje sypialnie i łazienki mają właściciele domu oraz ich dzieci. Mimo że i tu panuje styl minimalistyczny, pełen gładkich płaszczyzn i geometrycznych form, aranżacja jest cieplejsza i bardziej przytulna w odbiorze – to dzięki drewnianej, dębowej podłodze. Sypialnia gospodarzy to miejsce przeznaczone do stuprocentowego relaksu.

Aranżacja wnętrz
Łazienka w odcieniach czerni i bieli,
fot. Bartłomiej Senkowski, Bartosz Kardaś

Jest połączona z otwartą łazienką, a w zasadzie pokojem kąpielowym. Rolę dekoracji w tej przestrzeni odgrywa grzejnik Vasco Niva, wyglądający niczym nowoczesna rzeźba. Nie do przecenienia także widok z okien – na majaczącą w oddali panoramę miasta oraz na drzewa, tuż za dużym narożnym oknem nad wanną.

Aranżacja całej przestrzeni jest harmonijna i minimalistyczna, pozbawiona zbędnych elementów. Dzięki obecności rodziny, codziennego gwaru, rozmów i śmiechu domowników, przestrzeń ożywa i staje się domem – rodzinnym, ciepłym, jedynym w swoim rodzaju.

Zobacz także:

http://gazetainstalacyjna.pl/2021/04/14/system-przeciwwilgociowy-bostik-skuteczne-zabezpieczenie-podlogi/

Źródło:

Vasco

Related posts

Leave a Comment